sobota, 29 sierpnia 2015

Przedwakacyjny misz masz


14 komentarzy:

  1. Poniaczek na nowej podusi wygląda cudownie, a dinozaur -skoro przeżył taką próbę- to żyć będzie długie lata :)) A tak w ogóle pięknie wygląda i ta zieleń taka soczysta.Super! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te Twoje hafty, nie mogę się. Napatrzeć ;-) a i dinozaury niczego sobie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne uszytki, co do jednego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cuda! Dinozaury to pełne zaskoczenie - zachwyciłam się nimi! Chyba nie pomyślałabym, że można uszyć sobie takiego prehistorycznego stwora :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A jednak one nie wyginęły ;p Super stworki, o wiele fajniejsze takie zabwki niż te plastikowe.
    Pozdrawiam DS :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudne! Dinozaury są rewelacyjne!
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Dinozaury skradły moje serce ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Poduszka wyszła Ci niesamowita. ja również haftuje ale zdecydowanie mniejsze gabaryty,
    Podziwiam
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  9. "Stwór dinozauropodobny" wyszedł naprawdę niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń