Z moich obserwacji wynika, że to kwestia naciągnięcia materiału na taborek/ramkę. Osobiście zaczynałam od lnu obrazkowego, jest sztywniejszy, a po naciągnięciu na taborek lub ramkę nitki "utrzymują" kąty proste, no i trzeba haftować co dwie nitki lnu, reszta naprawdę pójdzie z górki ;))) Trzymam kciuki !!!
Ale urocza ptaszyna :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wygląda haft na lnie, jak się do tego w ogóle zabrać, żeby krzyżyki jednak były proste? Wow!
OdpowiedzUsuńZ moich obserwacji wynika, że to kwestia naciągnięcia materiału na taborek/ramkę. Osobiście zaczynałam od lnu obrazkowego, jest sztywniejszy, a po naciągnięciu na taborek lub ramkę nitki "utrzymują" kąty proste, no i trzeba haftować co dwie nitki lnu, reszta naprawdę pójdzie z górki ;))) Trzymam kciuki !!!
Usuń