sobota, 13 lutego 2016
Zajączkowy post
Wyhaftowany białą muliną DMC na zielonym lnie, ozdobiony kolorową wstążeczką, wzór zaczerpnięty od luli. Zobaczcie jej zajączka - tutaj
Wzór ze strony Penelopy (penelopisfreebies.blogspot.com)...
Trzeci futrzak
Wzór znaleziony gdzieś w sieci wyhaftowany jako pierwszy z zajączkowej kolekcji. Gdybym miała go wyhaftować jeszcze raz chyba nie byłby w jednym kolorze.
No i na koniec... pisankowy zajaczek, którego wzór dostałam od Ulki (wersja Ulki - tutaj)
Na lnie w kolorze ecru powstało urocze maleństwo ...i znów niedoróbka ... zając nie ma "pultasów" :(
(dlaczego niektóre rzeczy widać dopiero na zdjęciach ?)
Pod pisanką tak jak Ulka dorobiłam trawkę.
Pozdrawiam
A.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne zajączki i każdy inny fajnie:))
OdpowiedzUsuńPiękne stadko zajączków :) co możesz zrobić... kartki, zawieszki, pisanki i co Ci tam jeszcze przyjdzie do głowy :) a tak na poważnie to ciekawe do czego je wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko:) Każdy zając inny, więc zastosowań mogą mieć wiele:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne! Też o nich myślę. A pomysł z tą kokardą rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, co to są "pultasy" hi hi hi ale sobie porównałam ze zdjęciem Ulki i już wiem :)))
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowane i pięknie zaaranżowane hafciki!
OdpowiedzUsuńCudowne zajączki a ten ostatni, przycupnięty w skorupce - zwłaszcza !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :D
Jejku, jejku, ale słodziaki !
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko! Trafiłam do Ciebie z Linkowego Party.
Wiesz co, ja mam pomysł na te zajączki Twoje słitaśne. Wykorzystaj je w karteczkach, z życzeniami wielkanocnymi ...wiem, wiem - zbzikowana jestem na punkcie kartek :)
Piękne prace-cudne hafty, ale ten ostatni...najsłodszy !
Hmm...może spróbuję kiedyś sił w tym temacie :)
Cieplutko pozdrawiam :) Bea
Chyba bez "pultasów" delikatniejszy i łagodniejszy. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńAle wielkanocnie się u Ciebie zrobiło! Zresztą sama również działam w temacie zajęczym więc rozumiem kierunek :)
Ale sie namnozyly te kroliczki :). Sliczne!
OdpowiedzUsuńCudne maleństwa! Niby drobiazg, a serce się raduje na ich widok :D
OdpowiedzUsuńJak tu ładnie i świątecznie :) Pozdrawiam i zapraszam do Nas :)
OdpowiedzUsuńPisankowy przecudny ! Ten z kwiatkami próbowałam haftować a , że robiłam to po raz pierwszy to niestety wyszedł rozciągnięty jakiś. No ale pierwsze koty za płoty ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z linkowego party :)
Widziałam kiedyś te wzory na którymś z blogów i kilka ściągnęłam. Śliczne są :) Takie małe słodziaki!
OdpowiedzUsuńAle piękne zajączki :-).Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńwszystkie cudne, ale ten zajączek w skorupce najbardziej uroczy :)
OdpowiedzUsuńKicaj w pisance skradł moje serce, jest taki uroczy :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tego 1 zajączka, muszę tylko jakąś fajną wstążkę kupić ;)
OdpowiedzUsuńAle urocze zajączki, wszystkie bez wyjątku :) Chyba najbardziej podoba mi się ten ostatni :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zajączki ;) Dobry pomysł z dodaniem ozdobnej wstążki.
OdpowiedzUsuńUrocze stadko, co do jednego :)
OdpowiedzUsuńistny zajęcy wysyp, a wszystkie takie urocze i frywolne...:)
OdpowiedzUsuń